Czarne worki na zwłoki przy drogach
Stojące obok szosy czarne punkty nie są już skuteczne, ale drogowcy nie rezygnują z odstraszającej roli czarnych worków.
źródło Drogi Zaufania
Ustawiane wzdłuż szos czarne punkty, informujące o ofiarach wypadku w danym niebezpiecznym miejscu straciły nieco na skuteczności, dlatego drogowcy wymyślili kolejną akcję ostrzegającą przed skutkami brawurowej jazdy.
Wzdłuż dróg poustawiane są tablice, na których widnieje liczba rannych oraz na niektórych liczba zabitych w określonym niebezpiecznym miejscu na drodze. Jednak jak pokazały badania przeprowadzane przez GDDKiA, 15 proc. kierowców przyspiesza gdy widzą znak ostrzegawczy a ponad połowa nie zwalnia. Dlatego, jak mówi Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA, zaprzestano rozwijania tego programu.
Od zeszłego roku natomiast pojawiają się przy niebezpiecznych punktach plastikowe czarne worki na zwłoki, które umieszczane są w ramach programu „Drogi Zaufania”. Dodatkowo ustawiane są tablice z liczbą ofiar wypadku w danym miejscu. Jest to bardziej szokujące rozwiązanie, jednak wywołuje więcej refleksji u przejeżdżających kierowców, więc na pewno przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.