Apel do motocyklistów

Policjanci apelują do motocyklistów o rozwagę i ostrożność. 1 czerwca na trenie powiatu wołomińskiego doszło do dwóch wypadków drogowych z udziałem motocyklistów, w wyniku których śmierć na miejscu zdarzenia poniosło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z kierowców motocykla w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Policjanci zajmujący się wypadkami drogowymi mają teraz za zadaniem ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyny zaistniałych zdarzeń drogowych.

Najczęściej ofiarami wypadków motocyklowych są młodzi ludzie. Gubi ich brawura, głupie popisy przed kolegami, brak wyobraźni przekładający się na dużą prędkość. Kierowcy motocykli często zapominają, że w rzeczywistości w żaden sposób nie są chronieni. Nie mają poduszek powietrznych. Zderzenie przy prędkości kilkudziesięciu km/h kończy się dla nich zazwyczaj śmiercią albo kalectwem.

Tragicznymi przykładami są wypadki, do których doszło 1 czerwca na terenie powiatu wołomińskiego. W miejscowości Słupno 19-latek kierujący motocyklem suzuki na prostym odcinku drogi uderzył w tył naczepy jadącego przed nim samochodu ciężarowego. W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.

Z kolei w miejscowości Radzymin kierowca toyoty podczas wykonywania manewru skrętu w lewo zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka motocyklem. Podróżujący kawasaki dwaj 21-letni mężczyźni przewrócili się wraz z motocyklem na jezdnię. Pasażer jednośladu po zderzeniu dodatkowo przemieścił się na sąsiedni pas ruchu, gdzie uderzył w nadjeżdżającą skodę. Upadek i zderzenie z kolejnym samochodem, a co za tym idzie odniesione obrażenia okazały się śmiertelne dla mężczyzny. Kierowca suzuki z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Niezbędna okazała się również pomoc medyczna dla 32-letniego kierowcy toyoty.

Wystarczy sekunda nieuwagi – konsekwencje są tragiczne

To tylko dwa przykłady najtragiczniejszych wypadków na terenie powiatu wołomińskiego, w których motocykliści ponieśli śmierć. Pamiętajmy, że w przypadku jazdy motocyklem wystarczy jedna sekunda nieuwagi, a konsekwencje mogą być tragiczne.

Komenda Stołeczna Policji